poniedziałek, 13 czerwca 2011

Ścianomalowanie. Finisz :)


Posiadając odpowiednie materiały do malowania, pozostaje jedynie wybór malunku, który ozdobi ścianę oraz najważniejsze, czyli namalowanie. Jak to zrobić nie posiadając zdolności plastycznych? Jeżeli nie chcesz kupować gotowych szablonów, powielać wzorów dostępnych w marketach możesz sam zaprojektować sobie swój mural.

 Potrzebne będą:
1. Wybrana farba
2. Pędzle (patrz post poprzedni)
3. Kolorowe kredki
4. Nożyk do papieru.
5. Kalka lub grubsza tektura.
6. Papierowa taśma klejąca.
7. Chęci :)

 Na początku wydrukuj wybrany przez siebie wzór w odpowiedniej wielkości. Możesz to zrobić w xero (duży format). Następnie przerysuj ten wzór na kalce, mocno dociskając. 

źródło


Następnie używając nożyka do papieru wytnij z kalki powierzchnię, która ma być zamalowana farbą. Postaraj się robić to płynnie i delikatnie, żeby nie uszkodzić kalki.

źródło

Tak wyciętą kalkę umieszczamy na ścianie za pomocą taśmy klejącej. Podklejamy solidnie. Teraz aby wyeliminować ściekanie farby spod szablonów oraz niedoskonałości wycięcia bierzemy do ręki ołówek jeśli farba położona na ścianie ma być ciemna lub kredkę w kolorze farby, tak by spod niej nie "wychodziła". Przykładowo malując wzór w kolorze fioletu, rysujemy jasną fioletową kredką.
Odrysowany szablon przyciskając ręką kalkę, po ukończeniu rysunku odklejamy ją od ściany. 

źródło

Zabieramy się za malowanie. Przyjmujemy, iż naszym wzorem jest wspomniane na początku cyklu drzewo. Rozpoczynamy malowanie od dużych płaszczyzn i nanosimy je płaskim pędzlem. Będzie trzeba pokryć wzór farbą dwa razy, dlatego pierwsza warstwa powinna być położona laserunkowo. Brzegi wzoru nie muszą być perfekcyjnie wykończone, do tego posłuży nam inny pędzelek i zrobimy to przy nakładaniu drugiej warstwy. Mniejszym pędzlem okrągłym zamalowujemy gałęzie, a typu rigger wykończenia: listki, zawijasy, szczegóły.


Po kilku godzinach, kiedy pierwsza warstwa farby będzie już sucha nakładamy drugą. Podczas malowania trzeba uważać, by pobierać na pędzel niewielką ilość farby, najlepiej odsączać jej nadmiar na kratce popularnej plastikowej kuwety, które kupuje się w sklepie z farbami. Brzegi muralu wygładzamy cienkim pędzlem, poprawiamy wszelkie niedoskonałości i malunek gotowy! Mamy upragnione drzewo w swojej sypialni. Warto spróbować swoich sił :)

Dla chcącego nic trudnego:) Ci, którzy posiadają w domu projektor mogą podobny malunek wykonać jeszcze mniejszym nakładem sił :) Zamiast wycinania w kalce, rysunek można zrobić po wyświetleniu projektorem wzoru na ścianie. Wtedy jednak trzeba uważać na odpowiedni kąt rzucany przez projektor tak by nie pojawiły się przekłamania obrazu. Powodzenia!