sobota, 22 października 2011

O! Grzejnik.

   Zimno, zimniej z dnia na dzień... i się zaczęło odpowietrzanie kaloryferów. Powraca pytanie: zasłaniać, czy nie zasłaniać? My mówimy: POMALOWAĆ! :) 
 Malowanie jest dobrą alternatywą na wszystko :)



Nie każdy ma możliwość wymiany grzejnika na nowy, nie każdy chce to zrobić, wiele osób szuka pomysłów na wykorzystanie tego nieodzownego elementu każdego mieszkania, który wcale nie musi szpecić, a może stać się ozdobą. Po co zasłaniać go firanką lub meblem? Najprościej i najtaniej jest go pomalować. 
W ofercie sklepów z farbami są już w sprzedaży te przystosowane wyłącznie do malowania grzejników. Są one naprawdę trwałe, skuteczne i odporne na działanie temperatury. Dodatkowo duży wybór specjalistycznych pędzli kątowych, ułatwiających pokrywanie farbą szczelin pomiędzy żeberkami znacznie uprości pracę. Jak zatem to zrobić? O tym za chwilę, najpierw odrobina inspiracji. 



Klasycznie i elegancko... i żółto ;)

Dla miłośników kwiatów.


Stonowanie.


Bardzo oryginalnie.


Wtopiony w tło.


Rozgrzany do czerwoności ;)

Dla każdego coś dobrego.


Do koloru, do wyboru.

Ciekawe pomysły na wykorzystanie kaloryfera :D


Zawsze ciepła kawa.


Podano do stołu :)

Coś innego



Jak malowanie się nie uda, grzejnik zawsze można zasłonić ;)

źródło

Malowanie grzejników w kilku krokach:

Krok 1. Przygotowanie podłoża. Odtłuszczamy i osuszamy powierzchnię (woda+płyn do zmywania naczyń+sucha ścierka, w zależności od potrzeb silniejsze środki).

Krok 2. Usuwanie zanieczyszczeń. Likwidujemy resztki starej emalii, usuwamy rdzę.

Krok 3. Gruntowanie. Przed położeniem farby właściwej wskazane jest zagruntowanie grzejnika podkładem ftalowym, który ułatwi i przyśpieszy malowanie. 

Krok 4. Malowanie. Farbę nakładamy cienkimi warstwami w dwóch kierunkach prostopadłych do siebie, aby uniknąć zacieków. Pomiędzy warstwami dobrze jest zrobić od 2 do 3 godzin przerwy. Nie nakładamy farby na gorące grzejniki. 

Do dzieła!













1 komentarz:

  1. Fantastyczny pomysł! Znów oswajacie szarą rzeczywistość:) Dla mnie ten z reliefami;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń